Najciekawsze przygody bohaterów
Moim zdaniem najciekawszą przygodą
było to, gdy Metka spsiała.
Gdy dziewczynki zobaczyły Metkę po
dwóch miesiącach wakacji nie mogły uwierzyć własnym oczom. Ich owca zachowywała
się jak pies. Z początku Popiołkom się to nie podobało, bo miały nadzieję, że
będzie taka jak Perełka. Niestety była psem w owczej skórze. Dziewczynki
spędzały lato u cioci, a w tym czasie ich poczciwa owieczka ganiała za kurami i
gąskami oraz biegała za motylami.
Gdy
dziewczynki wróciły do domu pomyślały o Metce, która została psem i Zosia
powiedziała, że wygląd nie ma znaczenia! Trzeba każdemu
pozwolić być tym, kim chce.
Zosia
W
książce pt. "Czarna owieczka" najbardziej podobało mi się jak
dziewczynki dbały o Metkę. Pewnego dnia przyniosły jej kożuch, żeby jej było
ciepło w psiej budzie. Położyły Metkę w tym kożuchu przed budą i czekały na
reakcję psa. Były bardzo zdziwione, że Wierna chętnie
zaprosiła Metkę do środka. Od tej pory Wisia i Zosia codziennie odwiedzały
Metkę, Wierną i jej synka Misia. Przynosiły im smakołyki. Któregoś dnia,
zwierzęta wyszyły z budy i Metka we wszystkim naśladowała Misia. Siadała po
psiemu, dreptała po wodzie i goniła kury. Zachowywała się jak pies.
Tomek
Bardzo
mi się spodobał fragment z solą. Metka z przyjemnością wylizywała
woreczek z solą, który wisiał na słupie. To był przysmak owieczki. Widząc to,
Miś odpędził Metkę i rzucił się do pyszności. Lecz od razu zaczął kichać i
prychać. Od tamtej pory Miś tylko z pogardą patrzył na Metkę, liżącą sól.
Marta
Metka
była małą, czarną owcą. Zosia i Wisia to były bliźniaczki, które miały owcę
Metkę. Dziewczynki zaprowadziły owcę do Wiernej. Wierna to była suka, która
miała córkę Misia. Wierna przygarnęła Metkę i nauczyła ją psich manier. Metka
zauważyła na słupie lizawkę i zaczęła ją lizać. Misiek szczeknął i odgonił
Metkę oraz polizał lizawkę.
Borys
Metka robiła to co pies Miś,
tylko jadła sól. Goniła za kurami, tak jak robił to Miś. Stawała nawet na dwóch łapach. Miś i Metka byli przyjaciółmi.
Gabrysia
Moim
ulubionym bohaterem jest Metka, ponieważ jest bardzo słodka i rozbrykana. Jest
mi przykro, że jej mama zmarła. Siostry nie wiedziały co zrobić z Metką, ale
Sąsiad powiedział, aby oddać ją Wiernej. Dziewczynki nie wiedziały, czy to się
uda, ale się udało. Zosia i Wisia wyjechały na jakiś czas, a gdy wróciły, Metka
bardzo się zmieniła. Dziewczynki na początku nie były zadowolone, ale później
zrozumiały, że trzeba pozwolić każdemu być kim chce tak naprawdę.
Pola
Najbardziej podobała mi
się przygoda Misia i Metki, którzy pokłócili się o zabawkę. Tą zabawką bawiły
się psy, kiedy się nudziły. Owieczce też się ona spodobała, więc się nią
zainteresowała. Gdy Miś chciał się pobawić zabawką, Metka nie chciała się z nim
podzielić i zaczęli się kłócić. Ciekawy był również fragment książki, w której
dziewczynki były dumne ze swojej owieczki. Uważały, że Metka jest wyjątkowa, bo
nie zachowywała się jak owieczka. Zachowywała się za to jak pies, np. łapała motyle,
goniła kury i spała w budzie. Popiołki bardzo kochały Metkę chociaż „spsiała” i
były z niej dumne.
Ada
Najbardziej podobały mi się w książce
fragmenty jak Metka uczyła się żyć w budzie razem z psami. Zabawne było jak
mała owieczka swoim zachowaniem naśladowała Miśka oraz jak wspólnie się bawili
kością.
Gabryś
Najbardziej
podobały mi się przygody Metki na wiejskim podwórku. Mieszkała ona od małego w budzie. Wychowywana
była przez Wierną. Zachowywała się ona jak piesek. Ganiała z Misiem kury po podwórku, odpędzała kaczki od jedzenia, łapała motyle. Biegała z Misiem po całym podwórku.
Jakub
Najciekawszą moim zdaniem przygodą bohaterów lektury "Czarna owieczka" jest, gdy Zosia i
Wisia wróciły z wakacji od cioci i zobaczyły jak mała Metka bardzo się
zmnieniała, zachowywała się jak mały piesek: szczekała, gryzła kości i biegała
radośnie za motylami. Drugą ciekawą przygodą było to jak Metka dostała od
sąsiada sól dla owieczek i zaczęła ją lizać, gdy piesek o imieniu Miś to
zauważył szybko podbiegł do owieczki i nie wiedząc czemu liznął sól jak
owieczka. Nie zasmakowała mu ona, więc
zaczął wycierać język o trawę. Od tej pory gdy Metka lizła sól Miś robił duże
oczy i odchodził zniesmaczony.
Iga
METKA
TO MAŁA CZARNA OWIECZKA, KTÓRA ZOSTAŁA OSIEROCONA PRZEZ SWOJĄ MAMĘ PEREŁKĘ. SIOSTRY
ZOSIA I WISIA BYŁY STRASZNIE ZMARTWIONE BO ICH MAŁA OWIECZKA NIE CHCIALA JEŚĆ. Z
POMOCĄ PRZYCHODZI IM SĄSIAD I PROPONUJE POMOC, ABY ZABRAĆ METKĘ DO SUCZKI
WIERNEJ. I TAK OTO OWIECZKA ZAMIESZKUJE W PSIEJ BUDZIE ZE SWOIM PRZYBRANYM
BRATEM MISIEM. PEWNEGO DNIA , GDY SIOSTRY ODWIEDZAJĄ METKĘ SĄ ZASKOCZONE BO
OKAZUJE SIĘ , ŻE OWCA ZACHOWUJE SIĘ JAK PIES, BIEGA ZA KOŚCIĄ.
DZIEWCZYNKI NIE BYŁY
NA POCZĄTKU ZADOWOLONE, ALE Z CZASEM POKOCHAŁY METKĘ, GDYŻ ZROZUMIAŁY, ŻE
TRZEBA POZWOLIĆ KAŻDEMU BYĆ TYM KIM JEST I KOCHAĆ GO TAKIM JAKIM JEST.
Dawid
Jednym
z bohaterów opowiadania „Czarna owieczka” autora Jana Grabowskiego jest Wierna.
Wierna to psina, która była mamą szczeniaczka Misia. Mieszkała w przytulnej
budzie razem z synkiem. Po śmierci Perełki postanowiono, że suczka zaopiekuje
się Metką. Wierna starała się być bardzo dobrą mamą dla jagnięcia. Była
troskliwa i opiekuńcza.
Bartek
„ Metka i jej
przyjaciel Misiek”
Najbardziej podobało mi się kiedy Metka bawiła się z Misiem. Razem gonili
kury i biegali po kałużach. Razem sprzeczali się z kaczkami, łapali motyle i
uciekali od ciotki Katarzyny. Zdarzyło im się również pobić o kość. Byli
prawdziwymi przyjaciółmi, na dobre i na złe, a przecież; „Kto się czubi, ten
się lubi”.
Hania R.
Moją ulubioną
bohaterką jest owieczka Metka. Najbardziej w tej historii podobało mi się
, kiedy owieczka udawała psa. Zabawne było, kiedy skakała na motyle i ganiała
kury. Pobiła się o kość z szczeniaczkiem Misiem , choć bardzo się
lubili.
Jest to bardzo ciekawa książka, którą polecam przeczytać każdemu.
Marcel
Dwie siostry bliźniaczki miały owcę
o imieniu Perełka. Perełka
urodziła małą owieczkę którą dziewczynki nazwały Metka. Niestety dwa dni po urodzeniu Metki , Perełka zmarła.
Rozżalone tą sytuacją dziewczynki opowiedziały wszystko sąsiadowi. Sąsiad zaproponował pomoc ,
powiedział że zaopiekuje się nią Wierna jego suczka. Metka wychowująca się w
rodzinie psów zaczęła się zachowywać jak pies. Bliźniaczkom to się nie
podobało, ale potem zrozumiały że trzeba zaakceptować każdego taki jakim jest.
Staś
Moim
zdaniem najciekawszym momentem w książce „Czarna owieczka” był ten, w którym
Metka i Miś się pobili. Spór dotyczył kości. Metka pogoniła Misia, ponieważ
chciała się sama pobawić zabawką. Bohaterka lektury zachowywała się jak pies.
Jaś
Miś
Miś to mały, uroczy
szczeniaczek.
Opiekował się małą
kózką razem ze swoją mamą,razem też mieszkali w budzie.
Piesek miał od
razu koleżankę do zabawy.
Miś i Metka byli prawie
jak rodzeństwo.
Gdy Miś coś robił to
Metka też to robiła, gdy pies ganiał kury -koza
też ganiała.
Miś nie lubił tylko jedzenia
Metki, szczególnie kostki soli.
Miś był fajnym kolegą do zabawy.
Hania K.
Najciekawszymi
przygodami były zabawy z Misiem. Razem gonili kury, obrywali lanie od koguta, sprzeczali się z kaczkami, łapali motyle. Jedli tylko inaczej, Metka
skubała trawę, a Miś jadł kaszę.
Laura
Książka opowiada o czarnej owieczce o
imieniu Metka i o dwóch siostrach, Zosi i Wisi. Dziewczynki na początku nie
zaakceptowały Metki, bo nie chciały owcopsa w domu. Potem jednak zrozumiały, że
trzeba akceptować i kochać każdego, takiego, jakim jest. Najbardziej mi się
podobało, że Metka była owcą, ale zachowywała się jak pies.
Śmieszne i fajne było, że zamiast szczekać na obcych, to ona beczała.
Na szczęście na koniec wróciła do bycia
owcą.
Krzyś
Najbardziej
podobała mi się część, gdzie dziewczynki przyszły odwiedzić Metkę i zobaczyły,
że zachowuje się jak pies. Chodziła za Misiem i robiła to co on. Tylko jadła to
co owca. Po pewnym czasie dziewczynki zaakceptowały to, że Metce wydaje się, że jest psem.
Karol